Na finiszu rządów PiS, minister Gliński próbuje „zabetonować” ważną instytucję. Na stronie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej pojawiło się ostatnio głęboko ukryte ogłoszenie o naborze do nowej rady. Informacja wzbudziła kontrowersje w środowisku, a w sprawę włączyła się też posłanka Paulina Matysiak.

Posłanka Matysiak interweniuje w sprawie naboru do rady PISF

To znak, że minister kultury chce jak najszybciej obsadzić tę instytucję swoimi ludźmi na trzy lata. Polacy w wyborach pokazali, że nie ma on na to społecznej zgody! — komentuje posłanka Paulina Matysiak z partii Razem, która skierowała do resortu pilną interpelację w tej sprawie.

Krytyka sposobu prezentowania informacji przez PISF

Informacja o naborze do rady PISF widnieje na stronie instytucji od 3 listopada, ale nie jest ona dobrze wyeksponowana, lecz ukryta w strukturze strony. Budzi to uzasadnione wątpliwości, czy proces miał przebiec odpowiednio transparentnie, kiedy o naborze wiedziałyby tylko osoby, które wcześniej znały plany resortu. W swojej interpelacji parlamentarzystka Lewicy zwraca uwagę, że taki sposób prezentowania kluczowych informacji przez państwową instytucję jest niedopuszczalny.

Etyczne wątpliwości dotyczące decyzji ministra

Termin składania kandydatur mija w piątek 17 listopada, a więc pan minister będzie mógł już w weekend wskazać członków i członkinie nowej rady na trzyletnią kadencję. Nie poddaję w wątpliwość przepisów, które to umożliwiają, ale pragnę zwrócić uwagę, że w obecnej sytuacji politycznej jest to działanie co najmniej wątpliwe pod względem etycznym — pisze w swoim piśmie posłanka Matysiak i wskazuje, że w okresie między wyborami a powołaniem nowego rządu szef resortu kultury nie powinien podejmować decyzji o istotnych i długotrwałych konsekwencjach.

Apel o odpowiedzialność polityczną w obliczu zmiany władzy

To działanie tak naprawdę tuż przed zakończeniem pełnienia swojej funkcji w ministerstwie jest nie do przyjęcia, gdyż nie ma pan mandatu zaufania od obywatelek i obywateli, którzy swoje zdanie w tej kwestii wyrazili dobitnie 15 października — zwraca się bezpośrednio do ministra Paulina Matysiak i dodaje, że dotychczasowa opozycja ma większość w Sejmie X kadencji i to ona będzie desygnować nowego ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Obawy posłanki o przyszłość polskiej kultury

Obawiam się, że to wyłącznie próba zabetonowania ważnej dla polskiej kultury instytucji i obsadzenia jej osobami, których interesy i opcję polityczną minister Gliński reprezentuje — wskazuje posłanka, która w swojej interpelacji stawia następujące pytania:

  1. Dlaczego informacja o naborze do rady Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej nie jest łatwo dostępna na stronie internetowej instytucji? Dlaczego nie pojawia się ona w dobrze widocznym miejscu?
  2. Dlaczego nabór do rady PISF został ogłoszony przed powołaniem nowego rządu po wyborach?
  3. Czy zdaniem pana ministra powołanie nowych członków rady PISF w sytuacji, kiedy po wyborach zmienił się podział sił w parlamencie, jest właściwym zachowaniem? Czy pana zdaniem podejmowanie takich decyzji o istotnych i długotrwałych konsekwencjach, lecz bez społecznego mandatu zaufania, nie budzi żadnych wątpliwości?
  4. Czy z ogłoszeniem naboru do rady PISF nie można było poczekać, aż po wyborach zostanie powołany nowy minister kultury?
Skip to content