W ramach akcji „Lato z Razem” posłanka Paulina Matysiak — wspólnie z posłanką Darią Gosek-Popiołek oraz Bartoszem Grucelą i Joanną Wichą z Zarządu Krajowego Razem — odwiedziła 28 sierpnia Bydgoszcz. Wzięła udział w zorganizowanej przez bydgoskie struktury partii konferencji prasowej o transporcie publicznym oraz panelu dyskusyjnym nt. ochrony środowiska.

„Komunikacja miejska jest krwiobiegiem miasta”

Podczas porannej konferencji politycy razem z lokalnymi liderami — Adamem Hoffmannem i Karoliną Kozłowską — odnieśli się do sytuacji transportowej w mieście, a także do niedawnego strajku bydgoskiego MZK, który zapoczątkował falę protestów w innych miastach.

— Komunikacja miejska jest krwiobiegiem naszego miasta i musimy o tym pamiętać. Jeżeli zaczynamy na niej oszczędzać, ciąć inwestycje, to miasto zaczyna się zatykać i korkować — mówił Adam Hoffmann z Zarządu Okręgu Bydgoskiego Razem.

Działacze podkreślili także, że funkcjonowanie transportu publicznego w Bydgoszczy wymaga pilnych zmian.

Lepsze warunki pracy dla kierowców

Posłanka Paulina Matysiak z kolei przedstawiła zamysł nowych przepisów, mających poprawić warunki pracy prowadzących autobusy, zwłaszcza w okresie upałów.

— Celem projektu ustawy, nad którą pracuję, jest uregulowanie pracy kierowców. Będzie dotyczyć m.in. kwestii klimatyzowanych kabin, posiadania w niej małej lodówki, żeby można było schłodzić napój w czasie pracy, a także umożliwienia korzystania z normalnych łazienek po zakończonym kursie. Projekt najprawdopodobniej zostanie złożony przez klub Lewicy w Sejmie na przełomie września i października — przekazała parlamentarzystka partii Razem.

Bomba ekologiczna w Bydgoszczy?

W południe odbyła się debata, którą poprowadził Daniel Kaszubowski z bydgoskiego Razem. Wzięły w niej udział posłanki oraz Renata Włazik, działaczka zaangażowana w ochronę lokalnego środowiska. Głównym tematem spotkania był problem związany ze skażonymi terenami po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy, które nadal są tykającą bombą ekologiczną w pobliżu Wisły. Jak trafnie zauważono, takie sytuacje są typowe dla całego kraju, kiedy to władze zamiatają problem pod dywan i liczą na to, że skala niebezpieczeństwa nie ujrzy światła dziennego. 

Bydgoskie struktury partii Razem działają w powyższej sprawie i wspólnie z posłankami monitorują sytuację.

Skip to content