Mieszkańcy Kutna i powiatu kutnowskiego zwrócili się do mnie z prośbą o interwencję, w związku ze złą organizacja pracy i brakiem poszanowania pacjentów w laboratorium przy ul. Sienkiewicza 16 w Kutnie.
Osoby oczekując na badania krwi są zmuszone po kilka godzin stać na dworze w kolejce. Pacjenci nie otrzymują informacji, ile osób jest w stanie przyjąć punkt pobrań, w związku z czym czekają na mrozie od rana do godziny 11:00, po czym otrzymują informację, że pani pielęgniarki już nie ma i są odsyłani do domu. Wśród osób oczekujących są dzieci, ludzie starsi i schorowani, poza tym zimowa aura i mrozy nie sprzyjają oczekiwaniu na dworze. Przemarznięte osoby wchodzą do przedsionka, aby się ogrzać, jednak są stamtąd wypraszani, ze względu na pandemię koronawirusa i związany z nią reżim sanitarny. Każdego dnia kilka lub kilkanaście osób po 2 godzinach stania na mrozie jest odsyłanych do domu. Są zmuszone przyjść innego dnia i znów czekać w kolejce.
Zaapelowałam o zmianę organizacji pracy laboratorium oraz zwróciłam się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
- Czy wpływały do Państwa skargi dotyczące pracy laboratorium przy ul. Sienkiewicza 16 w Kutnie?
- Jakie kroki zamierzają Państwo podjąć aby usprawnić pracę laboratorium?
- Czy istnieje możliwość określenia liczby pacjentów, jaką jednego dnia może przyjąć laboratorium oraz udzielania bieżącej informacji na ten temat, aby osoby nadliczbowe nie musiały niepotrzebnie stać kilka godzin w kolejce?
- Czy praktyki stosowane w laboratorium przy ul. Sienkiewicza w Kutnie są stosowane także w innych podlegających Państwu laboratoriach? W jaki sposób inne laboratoria rozwiązały tego typu problemy organizacyjne?