Linia kolejowa nr 16, łącząca Łódź z Kutnem, jest kluczowa dla mieszkańców województwa łódzkiego oraz podróżujących z Włocławka, Torunia czy Bydgoszczy. Jednak jej jednotorowa konstrukcja staje się coraz większą barierą dla rozwijającego się transportu.

Szansą na poprawę jest budowa drugiego toru. W tej sprawie do resortu infrastruktury zwróciła się ostatnio posłanka Paulina Matysiak.

Uciążliwe ograniczenia przez brak drugiego toru

Obecnie, przez istnienie tylko jednego toru, bardzo trudno jest ułożyć rozkład jazdy dla wszystkich pociągów. Atrakcyjność połączeń, zarówno lokalnych jak i dalekobieżnych, cierpi z powodu trudności w organizacji efektywniejszych i częstszych kursów. Problem ten jest szczególnie widoczny w przypadku połączenia Bydgoszcz — Łódź, gdzie pasażerowie zmuszeni są do 45-minutowej przesiadki w Kutnie.

Budowa drugiego toru pilnie potrzebna

Według posłanki, linia nr 16 będzie zyskiwać na znaczeniu, więc jej rozbudowa jest konieczna. Chodzi o lepszą jakość podróży dla pasażerów. Budowa drugiego toru powinna nastąpić jak najszybciej. Kluczowe wydaje się również zabezpieczenie terenu pod przyszłą inwestycję, co jest ważnym czynnikiem umożliwiającym szybsze działania.

Kiedy ruszy budowa?

W związku z argumentami za szybką rozbudową posłanka Paulina Matysiak zadała kilka pytań ministerstwu. Chce się dowiedzieć, kiedy rozpocznie się budowa drugiego toru na odcinku Kutno — Zgierz i czy teren pod inwestycję jest już zabezpieczony.

Pyta też, czy jest możliwe przyspieszenie tych planów w najbliższych latach. Odpowiedzi na te konkretne pytania powinny dać jasny obraz perspektyw dla pasażerów linii nr 16.