Od lat mieszkańcy gminy Łanięta zmagają się z problemem niebezpiecznego składowiska odpadów w sąsiedztwie ich domów. Teraz pojawiła się realna szansa na usunięcie zagrażających zdrowiu i życiu chemikaliów. Jednak procedura przeciąga się, a ludzie nie wiedzą, kiedy doczekają się upragnionej zmiany.
Władze deklarują chęć rozwiązania problemu
W listopadzie 2022 roku władze powiatu kutnowskiego zapowiedziały rychłe rozpoczęcie procedury przetargowej, mającej na celu wyłonienie wykonawcy prac związanych z usunięciem odpadów ze składowiska. Wcześniej udało się pozyskać na ten cel środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 8,7 mln zł. Dodatkowo prokuratura wydała zgodę na rozpoczęcie działań, odblokowując projekt. Wydawało się, że po latach oczekiwań sprawa nabierze tempa. Jednak termin ogłoszenia przetargu wciąż się przesuwa. Dla mieszkańców Łaniąt każdy dzień zwłoki oznacza kolejne obawy o własne bezpieczeństwo.
Kluczowe pytania wciąż bez odpowiedzi
Niestety władze powiatu nie informują o konkretnych datach. Nie wiadomo zatem, kiedy zostanie ogłoszony przetarg ani tym bardziej, kiedy rozpoczną się prace na składowisku. Padają tylko mgliste deklaracje o jak najszybszym tempie działania. Tymczasem mieszkańcy chcieliby poznać harmonogram działań i mieć pewność, że projekt zostanie zrealizowany przed upływem terminu wykorzystania środków z WFOŚiGW. Obawiają się, że przeciągająca się biurokracja sprawi, iż 8,7 mln zł przyznanych przez fundusz przepadnie, a problem składowania odpadów pozostanie nierozwiązany.
Interwencja posłanki Matysiak – co dalej z odpadami?
W imieniu mieszkańców gminy Łanięta, posłanka Paulina Matysiak zadała kilka kluczowych pytań:
- Czy ogłoszono już przetarg na wykonawcę usunięcia odpadów?
- Jaki jest orientacyjny harmonogram prac?
- Jakie działania obejmuje zadanie „Usunięcie odpadów zgromadzonych na działkach nr ew. 205/3 i 205/5”?
- Czy istnieją terminy wykorzystania środków przyznanych przez WFOŚiGW?
O odpowiedzi na pismo posłanki poinformujemy.