Mieszkańcy Żychlina zwrócili się do Pauliny Matysiak o pomoc w utrzymaniu bezpośrednich połączeń PKP Intercity do Warszawy. Od lat korzystali z nich, aby dojechać do pracy w stolicy i wrócić potem do domu. Było to możliwe dzięki dwóm pociągom, które zatrzymywały się na stacji w Żychlinie — IC Kujawiak i IC Kochanowski. Po interwencji posłanki Ministerstwo Infrastruktury zapewniło, że w nowym rozkładzie jazdy te kursy zostaną utrzymane.
Pociągi zachęciły do znalezienia pracy w stolicy
Wielu pracujących w Warszawie mieszkańców Żychlina przyznaje wprost, że obecność bezpośrednich pociągów miała istotny wpływ na decyzję o podjęciu pracy w stolicy. Dlatego z ogromnym zaniepokojeniem dowiedzieli się o planach skasowania postojów na stacji w ich mieście. Bez nich byliby zmuszeni do przesiadek w Kutnie lub Łowiczu, co znacznie wydłużyłoby codzienne podróże. Dlatego z ulgą przyjęli informację, że podjęta przez posłankę z Kutna interwencja przyniosła oczekiwane rezultaty. Resort infrastruktury w odpowiedzi na pismo Pauliny Matysiak potwierdził, że mieszkańcy Żychlina nie stracą potrzebnych im kursów.
Potrzeba lepszych połączeń na styku województw
Żychlin to miasto leżące na styku województw łódzkiego i mazowieckiego. Bywa, że w takich sytuacjach kolej regionalna nie spełnia odpowiednio potrzeb mieszkańców. Dlatego w gestii marszałków jest porozumienie się i stworzenie sprawnej oferty, dzięki której pasażerowie nie będą musieli polegać wyłącznie na pociągach Intercity. Posłanka Matysiak deklaruje, że będzie pilnować tego tematu.
Z całą treścią pisma do Ministerstwa Infrastruktury oraz odpowiedzią resortu można zapoznać się na stronie Sejmu.