Niezagospodarowane składowisko w Łaniętach od lat stanowi bolączkę lokalnej społeczności. Kwestia usunięcia niebezpiecznych odpadów z terenu składowiska nadal pozostaje nierozwiązana, ale ostatnie informacje mogą sugerować, że problem uda się w końcu rozwiązać. Posłanka Paulina Matysiak pyta władze starostwa czy w sprawie rzeczywiście w końcu widać światełko w tunelu.
Ciągły kontakt z mieszkańcami i społecznym komitetem
Posłanka Matysiak, bacznie obserwuje wszelkie działania związane z tą sprawą. Utrzymuje też stały kontakt z mieszkańcami i pisze w ich imieniu interwencje do różnych instytucji. Lokalna społeczność, która powołała do życia komitet społeczny, dąży do jak najszybszego rozwiązania palącego problemu składowiska.
Spotkanie kluczowych decydentów
W swojej interwencji Paulina Matysiak odnosi się do informacji o spotkaniu Starosty z senatorem Przemysławem Błaszczykiem oraz dyrektorem WFOŚiGW Wojciechem Miedzianowskim, które odbyło się 10 lipca. Spotkanie dotyczyło składowiska w Łaniętach i pozyskania funduszy na utylizację znajdujących się tam niebezpiecznych odpadów. Posłanka docenia, że takie spotkanie się odbyło, lecz chciałaby poznać bardziej szczegółową relację z tych rozmów.
Brak szczegółowych informacji i kluczowe pytania
Parlamentarzystka zwróciła się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na kilka istotnych pytań. Pyta, jakie konkretne działania zostały lub zostaną podjęte w celu pozyskania funduszy na usunięcie niebezpiecznych odpadów ze składowiska w Łaniętach. Chciałaby też dowiedzieć się, czy podczas wspomnianego spotkania padły jakiekolwiek konkretne zobowiązania bądź plany odnośnie do dalszych działań, a także czy jest możliwe wskazanie orientacyjnego terminu, w którym mieszkańcy Łaniąt mogliby spodziewać się rozpoczęcia prac związanych z utylizacją niebezpiecznych odpadów.
Odpowiedzi na te pytania, nie tylko przyczynią się do zaspokojenia ciekawości mieszkańców Łaniąt, ale również pozwolą ocenić, jak blisko rozwiązania tego długotrwałego problemu jesteśmy.