Centralny Port Komunikacyjny to projekt budzący zarówno ogromne nadzieje, jak i liczne kontrowersje. Dyskusja na ten temat, zorganizowana przez Centrum im. Ignacego Daszyńskiego, pokazała różnorodność perspektyw i wielowątkowość zagadnienia. W debacie udział wzięli:
- Paulina Matysiak, posłanka na Sejm RP, Razem
- Marcin Duma, prezes Instytut Badań Rynkowych i Społecznych
- Iwona Budych, prezes Stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe
- Bartosz Rydliński, współzałożyciel Centrum im. Ignacego Daszyńskiego
Na wstępie prezes Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS Marcin Duma przedstawił wyniki badań opinii publicznej: „W ostatnim badaniu, które myśmy przeprowadzili na ten temat, 61% dorosłych Polaków mówi, że chce, żeby CPK zostało jednak zbudowane”. Wytłumaczył to aspiracjami Polaków do „osiągnięcia jakiegoś poziomu” oraz ambicją posiadania tego rodzaju obiektu w kraju na równi z innymi europejskimi państwami.
Iwona Budych ze Stowarzyszenia Wykluczenia Transportowego dostrzegła szansę na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym: „Centralny Port Komunikacyjny mógłby być rzeczywiście realną odpowiedzią na tę walkę z wykluczeniem transportowym. […] Ten projekt, oprócz tego, że odpowiada na pytania i ma komponent lotniskowy, to też ma właśnie ten komponent kolejowy, który jest kluczowy„.
Posłanka Paulina Matysiak z Partii Razem zwróciła uwagę na aspekt bezpieczeństwa: „To jest też taka funkcja, nazwijmy ją odstraszająca, to, że jesteśmy krajem, który chce się rozwijać, który buduje dużą infrastrukturę, który ma potencjał szybkiego przyjęcia wsparcia i pomocy i to też jest element działania proobronnościowego„.
Jednak projekt nie jest wolny od kontrowersji. Część opinii publicznej uważa, że środki przeznaczone na CPK lepiej przeznaczyć na rozbudowę sieci regionalnej.
Kwestią sporną pozostaje także ewentualna kontynuacja projektu przez rząd Donalda Tuska. Marcin Duma ocenił: „Wydaje się, że jeżeli wychodzi premier i mówi tak, zbudujemy wam CPK, to w zasadzie kończy tę dyskusję„.
Natomiast Paulina Matysiak stwierdziła: „Wydaje mi się, że tutaj te emocje mogą cały czas być dosyć mocne i myślę, że naprawdę musimy zacząć dyskutować o konkretach„.
Projekt CPK rzuca cień na przyszłość lotnisk regionalnych, choć zdaniem prezesa Dumy „CPK z funkcją cargo nie zastąpi żadnego z lotnisk regionalnych”. Z kolei Iwona Budych skrytykowała lotnisko w Radomiu jako „kompletnie nietrafioną inwestycję”.
Podsumowując, dyskusja na temat CPK ukazała złożoność problemu i bogactwo perspektyw. Ambitny zamiar stworzenia nowoczesnego hubu transportowego musi zmierzyć się z wątpliwościami części społeczeństwa, poczuciem wykluczenia niektórych regionów oraz obawami związanymi z kwestiami finansowymi i bezpieczeństwem.