W grudniu do resortu zdrowia i środowiska trafiła interpelacja posłanki Pauliny Matysiak z pytaniami o jakość powietrza w polskich uzdrowiskach. Z odpowiedzi ministerstw wynika, że problem faktycznie jest, ale nie ma powodów do niepokoju. W miejscowościach uzdrowiskowych normy jakości przekraczane są tylko nieznacznie…

Oferta polskich uzdrowisk na pewno bezpieczna?

Interpelacja to pokłosie jednego z posiedzeń sejmowej Komisji Polityki Senioralnej, podczas którego parlamentarzyści wysłuchali informacji resortu zdrowia na temat uzdrowisk. Zdaniem posłanki Matysiak zabrakło w niej jednak pogłębionej analizy jakości powietrza i jego wpływu na zdrowie kuracjuszy.

Parlamentarzystka wysłała do ministerstw pytania w tej sprawie. Z odpowiedzi wynika, że większość uzdrowisk ma nieznaczne problemy z dotrzymaniem wszystkich parametrów jakości powietrza.

Gminy uzdrowiskowe z obowiązkami

Jak podaje ministerstwo, gminy, w których znajdują się miejscowości uzdrowiskowe, raz na 10 lat mają obowiązek opracować dokument opisujący warunki środowiskowe, które mają wpływ na przyznanie statusu uzdrowiska lub tak zwanego obszaru ochrony uzdrowiskowej. W dokumencie zawarte są informacje o występujących na jej terenie naturalnych surowcach leczniczych i klimacie.

Pomiary jakości powietrza nie napawają optymizmem

Resort klimatu i środowiska wspomniał również, że monitoring jakości powietrza w uzdrowiskach jest prowadzony regularnie, a raporty o nim publikowane są na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

W 2021 r. zmierzono jakość powietrza w 22 uzdrowiskach, czyli około połowie. Natomiast w ubiegłym roku było to już 25 uzdrowisk. Oceny jakości powietrza w uzdrowiskach z 2021 r. wskazują, że większość z nich ma problem z przekraczaniem norm zawartości rakotwórczego benzo(a)pirenu w pyle zawieszonym PM10. Normy przekracza regularnie aż 33 miejscowości uzdrowiskowych. Same pyły PM2,5 i PM10 to problem tylko dla 3 ośrodków.

Co więcej, przekroczenia norm dobowych pyłu zawieszonego PM10 (powyżej 50 μg/m3) stwierdzono w 3 uzdrowiskach odpowiednio przez 76, 44 i 40 dni w roku.

Będzie monitoring, ale czy poprawa…?

Ministerstwo Zdrowia odniosło się również do kwestii działań na rzecz poprawy jakości powietrza. Jak zapewnia w swoim piśmie, gminy uzdrowiskowe nieustannie inwestują w ocieplanie budynków, fotowoltaikę, wymianę kopciuchów, nową zieleń i inne tego typu działania, których efektem ma być lepsze powietrze.

Również kwestia monitoringu będzie systematycznie poprawiana. Resort klimatu zapewnia, że w najbliższych latach powstaną nowe stacje i stanowiska pomiarowe.

Z całością odpowiedzi można zapoznać się na stronie Sejmu.

Skip to content