Na początku lutego po tym, jak pojawiły się problemy z transportem kolejowym po kolejnej wichurze, posłanka Paulina Matysiak wystosowała interpelację do Ministerstwa Infrastruktury w sprawie działań związanych z postępującymi zmianami klimatu.

PKP ma plan i mapuje drzewa

W odpowiedzi przesłanej przez resort czytamy, że PKP PLK mają opracowane procedury reagowania kryzysowego na wypadek różnych zagrożeń dla kolei takich jak właśnie groźne zjawiska pogodowe.

Od 2019 roku spółka ma opracowany dokument pn. „Plan adaptacji infrastruktury kolejowej do zmian klimatu”, który jest publicznie dostępny na stronie internetowej spółki. Plan ma być aktualizowany w cyklach pięcioletnich.

Działania, które uwzględnia dokument, obejmują między innymi systematyczne usuwanie drzew zagrażających infrastrukturze oraz przeprowadzenie rozpoznania drzew w odległości 25 metrów wzdłuż szlaków kolejowych i wytypowanie zagrożeń z nimi związanych. Dodatkowo planuje się ograniczenie emisji CO2 przez modernizację budynków i gromadzenie energii w powerbankach.

Dodatkowo PKP PLK zapewniają, że w przypadku problemów z zimowym utrzymaniem przejezdności szlaków dysponuje odpowiednimi maszynami odśnieżającymi — pojazdami szynowymi i drezynami hydraulicznymi, które wyposażone są w przystawki odśnieżające. W latach 2020–2021 wydano 101 mln zł na zabezpieczanie infrastruktury przed opadami śniegu.

Z całością odpowiedzi można zapoznać się na stronie Sejmu.

Skip to content